sobota, września 01, 2007

Dojrzałem w końcu do tego by ponownie coś tu napisać...
Miałem już nawet koncepcję... co takiego napiszę...:> Niestety gdy tylko zacząłem pisać wszystko wyleciało mi z głowy... więc będzie jak to zwykle u mnie.. chaotycznie;>

Ostatnio w moim życiu zaszło sporo zmian i ogólnie dużo się dzjeje... co konkretnie?
np. odnowiłem kontakt ze znajomymi... częściej wychodzę z domu i więcej pije:>
poza tym kończę powoli kurs na prawko:> Jeszcze tylko 6h do wyjedzenia i mogę zapisywać się na egzamin... ihaaaa
Co tam jeszcze?
Nosz kurwa... więcej jakoś przeklinam:P Spoko.. podobno dziewczyny lubią niegrzecznych chłopców.. zaliczyć to więc można na + :P
Hmmm....
Przeszedłem Metal Gear Solid 3:> fantastyczna gra... kolejna produkcja przy której wzruszyłem się na końcu:>
Dalej?
Mój instruktor jazdy kupił mi dziś loda w nagrodę za poprawne parkowanie :P

Dobra a teraz na poważnie... będzie o związkach... takich między kobietą a mężczyzną:> Byłem zakochany hmmm chyba 3 razy...:> jakoś tak... pierwsze dwa związki trwały ok. 9 miesięcy.. tzn po 9 miesięcy każdy:P No i zakończyły się...:> trudno bywa... wyniosłem wnioski... no i mój ostatni związek (relacja?:P) trwał 2 lata:> Czyli coś się zmieniło...:> Naprawdę myślałem że to już to... starałem się... byłem nawet kurwa miły:P Ja pierdolę.. nawet dwa razy jej kwiaty kupiłem:> Zmywałem naczynia:> Gotowaliśmy wspólnie... Mówiłem jej że nie chcę nikogo innego.... i wiecie co? Kurwa nie róbcie tego:> Nice guys finish last:> heh... Do niedawna myślałem że to tylko puste hasło... ale to prawda:P Ci mili faceci pewnie wszyscy mieli matki które ciągle powtarzały im.. nie bądź taki jak ojciec... bądź miły... przepuszczaj kobiety w drzwiach... pomagaj w domu... kupuj kwiaty itd... Bo widzicie kobiety same nie wiedzą czego chcą... one myślą że chcą miłego faceta... który właśnie będzie kadził im że są tymi jedynymi... że nie patrzy na inne:> ale kiedy takiego faceta dostaną... okazuje się że nie jest taki fajny:P I szukają sposobu by się wydostać z takiego związku... i kurcze... to nie tylko ja wam to mówię:>

Mówi wam to również Good Charlotte:> (ej no co? ja ich lubię):
The only way your gonna keep somebody around
Well I'm about to let you know

There's something I don't wanna understand
The only way a woman is gonna want a man
The only way you'll ever keep her in your hands
Is breaking apart her heart
Don't tell her she is the reason that you live
Don't give her everything that you got to give
If you want to keep the girl for as long as you live
Just break it apart her heart

Can't you see the way she's crying
Well that's what keeps her trying, she knew that she could have you
And he don't give her what she wants
There's truth about this, you say you want to be noticed
Well if you want to be noticed you gotta learn to break some hearts
Don't try to understand

I to jest cała prawda o związkach:> serio:P

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajnie, że wróciłeś:D. Hehe...no a zmian faktycznie sporo. To dobrze, że wychodzisz dużo i pijesz sobie piwko - pozytywnie;).

Prawka to Ci zazdroszczę...tzn., że już kończysz;P. Ja muszę zacząć;P. Idziesz do przodu, rozkręcasz się:D.

Przeklinanie to po ostatnim Kamieńczyku pewnie, więc nie ma strachu;P;).

Dziś w tramwaju widziałam 3 kolesi (tacy elokwentni i na luzie) i jeden powiedział, że on lubi dostawać kwiaty i nie wie czemu uratło się, że mężczyznom się nie daje;P.

"Nice guys finish last:>" ---> Nie zawsze;P. Kobiety lubią słyszeć takie rzeczy, ale zazdrości musi trochę być, bo dzięki niej wiadomo, że trzeba się starać;). Oby tylko nie posuwać się za daleko i w miarę możliwości ją łagodzić zanim się rozrośnie;P.

RoninJack pisze...

Hehe nie no prawka to mi będziesz mogła zazdrościć jak zdam:P kurs to tam pikuś:>

Hehe... ciężko:> Hmm... ja kwiaty to dostaję tylko od rodziny na urodziny albo coś:P od kobiety jeszcze nigdy nie dostałem:P Co najwyżej kwiatkiem:P

A co do miłych facetów... heh no fakt generalnie chodzi o równowagę:> jak to zwykle bywa.. trzeba znaleźć złoty środek... aczkolwiek jakoś często kobiety mają słabość do drani:P

Flor pisze...

Może Ci kupię kwiatka na urodziny;P.

No masz rację...kobiety mają słabość do drani...niestety:(. Chyba pociąga nas to, ale niestety tylko tyle, bo to zwykle nie materiał na "męża";P.

Anonimowy pisze...

no cóż.. mnie tam "nowy Jacek" się podoba;] trzeba być twardzielem i mysle, że kazdy facet ma w sobie coś twardzielowatego;] Tomek nosi skórę;) Dżem klnie;P a na Jacka wystarczy spojrzeć aby drżeć;] a tak na serio.. tak jak napisała Flor..twardziele podobają sie kobietom, ale nie są materiałem na męża więc wniosek jest taki, że najpierw trzeba byc twardzielem a potem pokazać swoją wrażliwszą, bardziej uprzejmą strone charakteru. Chyba. A że się rozpadło? no trudno. Najcześciej jest tak, że jedno musi się skończyć po to by zaczęło się cos nowego;) osobiscie uważam, że nienależy żałować minionych związków bo one nas uczą i dzieki temu wiemy czego w przyszłości unikać albo czego szukać a przez tamte związki możesz dotrzeć do takiego który bedzie dla ciebie (i dla niej) najbardziej satysfakcjonujący;)a poza tym... jak nie polka to azjatka, nie?:>

Anonimowy pisze...

heh, ten anonimowy to była Milandra;]

Anonimowy pisze...

odnowiles kontakt ze znajomymi? bullshit, nie ze wszystkimi:P

freakypixels pisze...

Wszyscy macie rację :P.
Z resztą w każdym twardzielu tkwi gubernator stanu California :P.

RoninJack pisze...

Hehe Mil... w sumie i tak się domyśliłem że to Ty zanim przewinąłem do tego drugiego wpisu:>

Ej nie pisałem że ze wszystkimi:> Poza tym... ktoś Ty?:P LOL

Ej... w ogóle.. ja nie wiem czy Arnold tak naprawdę jest twardzielem... hehe... on chyba tylko tak wygląda:P a tak naprawdę to miły facet:>

Anonimowy pisze...

mam ci powiedziec?:P bite my shiny metal ass... domysl sie:P

Anonimowy pisze...

mam ci powiedziec?:P bite my shiny metal ass... domysl sie:P

RoninJack pisze...

Bender... z futuramy LOL?:P

Anonimowy pisze...

blisko no ale niestety

RoninJack pisze...

A jak nie Bender to... hmm Kurek?? To Ty?:P

Unknown pisze...

Ladies and gentelmen we have a winner:P

freakypixels pisze...

Damn. Już myślałem, że to gubernator :P.





A tak w ogóle to, cześć :D.

Anonimowy pisze...

no Jacek, toć to już 15 komentarzy... nieźle nieźle;) tylko nie zapomnij pisać na bieżąco:> bo czytanie twoich twardzielowych notek to sama przyjemność;]a Arnold z tego co pamietam którąś po tyłku macał i molestował... tzn pamietam że w tv puszczali jakis taki filmik przed wyborami:p ale wiadomo jak to jest. ale jak sie jest twardzielem to nawet macanie tyłków nikomu nie zaszkodzi;]

Anonimowy pisze...

dranie się maskują dlatego tyle dziewczyn się łapie na nich :P inna sprawa, że mięczaków nie rozchwytują też ;P 'nie ma tego złego...' - na prawko masz czas ;> 3m się.

RoninJack pisze...

Oooo Piżmak:> heh dzięki, dzięki:> Jescze tylko 4h jazd zostało.. i można się zapisywać na exam;P

hehe dzięki Mil... postaram się by moje twardzielowe notki pojawiały się w miarę regularnie:>

Hehe...
damn juz 17 komentarzy? Najs.. szkoda że to głównie dlatego że w pewnym momencie zrobił się tu chat:P

freakypixels pisze...

lol



:P:P:P

Anonimowy pisze...

nie no skądże.. my poprostu tak lubimy czytać twoje notki;]aaaa tak w ogóle to chciałam o coś spytać: czy ten profil ze zdjecia w górnej częsci bloga to Twój drogi kolego Jacku?:>

RoninJack pisze...

No ja wiem że lubicie:> hehe więc postaram się aby od tej pory te twardzielowe notki pojawiały się regularnie:>

No a profil na zdjęciu mój... dziarsko, co?:P LOL

Anonimowy pisze...

oj Dziarsko dziarsko!:D ale jakoś tak inaczej wyglądasz.. więc albo za rzadko widuje twój profil albo juz wychodzi twoja twardzielowatość... a na twarzy no cóż.. wszystko jest wypisane;]